o ludzkiej dojrzałości...


jakiś czas temu zaczytywałam się niezwykłą książką Jeana Vanier i Julii Kristevy, 
Bezsens słabości. Dialog wiary z niewiarą o wykluczeniu. 
To w niej wyczytałam miłosne słowa, które są częścią kartki.
Dwoje ludzi tak różnych, jak tylko mogą różnic się ludzie, których połączyło doświadczenie życia z osobami niepełnosprawnymi. On człowiek, który pod wpływem pewnych doświadczeń decyduję się na zamieszkanie i dzielenie życia z osobami niepełnosprawnymi intelektualnie , co później rozwija się między innymi w powstanie Domów Arki, które stają się domem dla wielu. 
Ona Kobieta, której rodzi się niepełnosprawny syn...
spotykają się w rozmowie o niepełnosprawności i wykluczeniu, o sensie i bezsensie cierpienia i słabości...i co niezwykłe, pomimo licznych różnic, NAPRAWDĘ SIĘ SPOTYKAJĄ i wchodzą w dialog.  
Rozmowa pełna szacunku i zrozumienia, w której relacja jest postawiona ponad rację...
On chrześcijanin, Ona ateistka, feministka...bardzo różne poglądy, tyle okazji do tego by coś tu sobie wzajemnie udowodnić, dowalić... ale nic z tych rzeczy.  
Ta książka to taki malutki promyk nadziei, że wbrew temu co dzieje się czasem w mediach, 
o różnicach można mówić bez agresji, że pomimo tego co nas dzieli, można odnosić się do siebie 
z szacunkiem, chcieć siebie poznać i przyjąć. 








pracę zgłaszam na wyzwanie  tutaj


i jeszcze tutaj: )


9 komentarzy:

  1. Niebanalne, podejście do tematu. Dziękuję za udział w wyzwaniu CraftStyle

    OdpowiedzUsuń
  2. Oryginalna praca :)
    Dziękuję za udział w wyzwaniu Cherry Craft :)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny pomysł na serduszka :)))
    dziękujemy za udział w wyzwaniu Cherry Craft :))

    OdpowiedzUsuń
  4. ./go/anonymouscommentshelp
    javascript:void(0)
    javascript:void(0)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 SłowoTwory , Blogger