w miłości - wiadomo - raz słodko, raz gorzko.
dlatego dobrze jest mieć taki oto osładzacz... na czarną godzinę: )
pracę zgłaszam na wyzwania
tutaj
Ten blog kontynuuje swoją działalność pod nowym adresem.
Wypatrujemy was tam i serdecznie zapraszamy! : )
Urocze przesłanie! :-)
OdpowiedzUsuńTrzeba umieć "osłodzić" sobie życie.
Dziękujemy za udział w wyzwaniu
DT "I like challenges"
Takie koło ratunkowe jest potrzebne w szarej codzienności, ale oby było potrzebne jak najrzadziej! Ciekawy pomysł. Dziękuję za udział w wyzwaniu I like challenges!
OdpowiedzUsuń