na końcu świata.


Ta praca to efekt spotkania na drugim końcu Polski...( po powrocie mam wrażenie, że wręcz na drugim końcu świata) . 
Spędziłam ten weekend w Wolimierzu, małej miejscowości zaplątanej gdzieś w Górach Izerskich, 
na warsztatach zorganizowanych przez Ewę, która uprawia Cynkowe Poletko
Dobry i bardzo gęsty czas. 
Zawsze chciałam poznać te wszystkie chemiczne  i kolorowe mixed media, zrozumieć co do czego, jaka pasta, co za mgiełka, jakiś proszek...do tego weekendu był to dla mnie ciemny las: )
Po warsztatach odrobinę się rozjaśniło ale muszę jeszcze po tym lesie połazić, żeby poczuć się pewnie: ) 
Ale już tych kilka pierwszych kroków cieszy bardzo...
Dzięki Ewa!: )






1 komentarz:

Copyright © 2014 SłowoTwory , Blogger